Niestety tak brzmi najczęściej odpowiedź, kiedy poszkodowany dzwoni do podmiotu, od którego uważał, że dostał emaila. A przecież zgodnie z informacją umieszczoną na stronie internetowej w zakładce cyberbezpieczeństwo dokładnie literka po literce sprawdziłeś adres, z którego dostałeś wiadomość mailową. Wiesz też, że w przypadku dużych liter musisz sprawdzić, czy nie jest to zamiana małych liter na inne duże litery i cyfry. Jesteś w grupie tych 4% osób, które wg raportu SGH czyta informacje i ostrzeżenia o zagrożeniach. Okazuje się jednak, że na wiele się to nie zdało. Padłeś ofiarą phishingu.
A teraz, jedyne co możesz zrobić to poszukać ostatniej wersji backupu, o ile taką posiadasz, lub aby odzyskać ważne dla siebie dokumenty i zdjęcia rodzinne zapłacić okup w bitcoinach. I jak się teraz czujesz? Bezpiecznie? Zaopiekowany przez swojego dostawcę?
Dlaczego dostawcy nie biorą odpowiedzialności za to, że pozwolili, aby ktoś się pod nich podszył i wyrządził szkody ich Klientom? Dostawcy, pod których najczęściej podszywają się przestępcy, to wielkie firmy, posiadające odpowiednią infrastrukturę, kadry i zasoby, aby zapewnić nam konsumentom, w większości nieposiadającym odpowiedniej specjalistycznej wiedzy, bezpieczeństwo komunikacji elektronicznej.
eZNACZEK jest rozwiązaniem, które pozwala m.in. instytucjom finansowym, telekomom, firmom kurierskim oraz innym podmiotom komunikującym się z Klientem, na dodatkowe zabezpieczanie masowej korespondencji elektronicznej. Dzięki niemu firmy te w korespondencji mailowej mogą zaoferować swoim Klientom bezpieczeństwo i komfort współpracy.